...to ja.
Tuż przed 22 zostałem złapany w Lidlu przy Krakowskiej 161 w KIELCACH PL.
Pułapka, na takich jak ja..omal nie skończyło się fatalnie.
Zrobiło się duszno i gorąco w jednej chwili; nie miałem jak wyjść; ani na halę sprzedaży,
ani na zewnątrz!
Zablokowane były drzwi i tu i tam!
Kasjerka zaraz za szybą udawała, że mnie nie widzi, szyby są rzeczywiście grube, ale...
Kto mnie zamknął?
Dlaczego?
O co w tym wszystkim chodzi naprawdę?
Wciąż nie mogę dojść do siebie - choć minęło prawie dwie godziny od zdarzenia.
Jak niebezpiecznie być OSTATNIM KLIENTEM - nie tylko w Lidlu w Kielcach;
przecież w ogóle tak już jest na tym świecie.
Choć jest też nadzieja, że ostatni będą pierwszymi.
Przecież nie w Lidlu!
"Omijaj wielkim łukiem tę pułapkę.."
Co-Partner
(15 stycznia 2021 - 23:53)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz